Powieść jest historią Frania Quizo, który pewnego ranka budzi się na ławce i nie wie, kim jest. Postanawia to wyjaśnić, rusza przez miasto spotykając różnych ludzi, z których każdy czegoś chce od Frania. Jak napisał Marcin Baczyński w Gazecie Wyborczej: Erich Fromm powiedziałby, że Franio jest doskonałym przykładem typowej dla naszych czasów osobowości merkantylnej, która, najkrócej mówiąc, polega na braku osobowości. Cechy indywidualne zastępuje umiejętność i gotowość stania się w każdej chwili >>towarem<< najbardziej poszukiwanym na rynku. Franio doskonale daje sobie radę zarówno jako wykładowca uniwersytecki, specjalista od reklamy, ekspert w teleturnieju, jak i jako gangster. Trzeba elastycznie reagować na potrzeby rynku pracy tłumaczy. W końcu dochodzi do wniosku: Moje jedyne prawdziwe >>ja<>ja<