W ciągu ostatnich dni historia Fiory pochłonęła mnie bez reszty. Żałuję tylko, że zaczęłam swoją lekturę od IV tomu. Moje niedopatrzenie. W przyszłości planuję przeczytać trzy wcześniejsze części tej książki, choć nie wiem, czy teraz, znając zakończenie, będę miała w sobie dość zapału. Zobaczymy. Bardzo rzadko czytam romanse, zawsze miałam o nic... Recenzja książki Fiora i król Francji