Książeczka opowiada o małym piesku, który trafia do dziewczynki oZdzisławy, zwanej Dzidzią. Tatuś dziewczynki jedzie do Poznania na delegację, skąd przywozi córce dwa małe terierki: Finka i Białaska. Niestety w warszawskiej kamienicy nie ma możliwości, żeby mieszkały oba pieski, więc trzeba dokonać trudnego wyboru i któregoś wysłać w świat. Cóż, Finek jest psotny, lecz sympatyczny, a Białasek bardzo spokojnym, acz płaczliwym stworzeniem. Wybór nie jest łatwy.