To jest książka o Kościele – takim, o jakim wielu z nas marzy: uczciwym, rozumnym, prawdomównym, wrażliwym na drugiego człowieka, po prostu ewangelicznym. Autor w niezwykle prosty i jednocześnie trafny sposób diagnozuje to, co nas w Kościele boli, obnaża to, co w nim słabe, co nas zawstydza, często oburza, z czym nie potrafimy sobie poradzić. I wytrąca nas z błogiego spokoju. Bo Kościół, o którym pisze ks. Grzegorz Strzelczyk, to wspólnota ludzi wierzących, odpowiedzialna za siebie, za innych i za wiarę, która nie jest tylko pamiątką po rodzicach, ale sposobem życia.
Książka powstała po to, by niejako dać drugi oddech felietonom ks. Strzelczyka, opublikowanych na przestrzeni kilku lat w miesięczniku „W drodze” w cyklu „Śląska prowincja”. Choć niektóre z nich napisane zostały przed laty, wciąż zastanawiają swoją aktualnością, a nawet proroczym tonem.
Książka powstała po to, by niejako dać drugi oddech felietonom ks. Strzelczyka, opublikowanych na przestrzeni kilku lat w miesięczniku „W drodze” w cyklu „Śląska prowincja”. Choć niektóre z nich napisane zostały przed laty, wciąż zastanawiają swoją aktualnością, a nawet proroczym tonem.