Przekład z języka niderlandzkiego Ewa Jusewicz-Kalter Przyjęło się mówić, że na starość pamięć płata figle. To prawda. Z wiekiem zapominamy o sprawach codziennych, ale jednocześnie ze zdumiewającą ostrością przypominamy sobie szczegóły z odległej już młodości. Czy tego chcemy, czy nie, zapominanie nieodmiennie towarzyszy starości, a gdy jedne fakty umykają, inne porwracają z barwną i szczegółową, a czasem natrętną intesywnością. Douwe Draaisma tłumaczy, dlaczego pogarszająca się pamięć nie powinna nas dziwić ani przerażać. W końcu, jak mawiał Konfucujusz, i tak nawet \"najbardziej wyblakły atrament jest lepszy niż najwspanialsza pamięć\". Autor dowartościowuje starość jako czas prawdziwej, dojrzałej mądrości. Jednocześnie pokazuje, jak głęboko zakorzenione są w kulturze krzywdzące stereotypy dotyczące podeszłego wieku. Draaisma unika medycznego żargonu, pisze z pasją i udowadnia, że naukowa książka może być fascynującą lekturą. \"Czy w miarę starzenia stajemy się innymi ludźmi? Czy nasze wspomnienia zgadzają się z rzeczywistością? Dlaczego po upływie trzydziestu lat na to samo pytanie dotyczące naszej przeszłości udzielamy innej odpowiedzi? Pamięć, wspomnienia, błędne ścieżki w labiryncie czasu ? w tym gąszczu dobrze jest mieć tak mądrego i błyskotliwego przewodnika, jak Douwe Draaisma. Potrafi on oddzielić sens od nonsensu w książce, która wcześniej czy później dotyczy nas wszystkich, a przy tym, dzięki wielu przytoczonym przypadkom i przykładom, jest fascynująca, a czasem wzruszająca. Nie każdemu jest dana taka umiejętność łączenia wiedzy z kunsztem pisarskim\". Cees Nooteboom