Opinia na temat książki Erem

Młoda kobieta przyjeżdża na małą wieś, chcę załatwić swoje sprawy rodzinne i trochę odpocząć. Ma zająć jej to kilka dni. W międzyczasie poznaje naukowca który przyjechał na badania sejsmologiczne. Lara od samego początku jest zaintrygowana Rafałem. Naukowiec wydaje jej się tajemniczy przystojny i niebywale pociągający. Wkrótce po przyjeździe tej dwójki we wsi zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Sąsiad zaginął pies został zabity przez wilki, a samochód młodej kobiety uszkodzony. Kto za tym stoi ?
Z czasem okazuje się, że oboje skrywają tajemnice, które nie mogą wyjść na światło dzienne.

Niebywale wciągający kryminał, który pochłonęłam w dwa dni. Autorka niesamowicie podsyca ciekawość czytelnika przez co nie można się oderwać od książki. Wszystkie elementy powoli łączą się w całość dając wspaniale widowisko.
Autorka wprowadziła do książki wielowątkowość która uśpiła moja czujność i niektórych spraw naprawdę się nie spodziewałam. Mamy tu sprawę morderstwa małych dzieci prowadzoną przez komisarza. Małą wiejską społeczność i dziwne sytuację w osadzie. Dwójkę nieznajomych i ich tajemnicze pochodzenie. Na dodatek wszystko to łączy się w całość. Syl autorki już dobrze znam i bardzo moim odpowiada.

Coś niesamowitego jestem naprawdę zachwycona i choć kryminał nie był moim pierwszym wyborem to tutaj niebywale cieszę się że podjęłam się tej współpracy.