O tej książce powiem, że natrafiłam na nią przypadkiem. Wikipedia mnie poinformowała, że autor jest wybitnym XIX-wiecznym botanikiem, o którym mówią, że jest 'austriacki'. A on jest nasz, polski, a właściwie lwowski. Tak więc z szacunku dla prof. Hutnikiewicza, który zwykł był mawiać, że 'Lwów był metropolią', postanowiłam przeczytać. No i to nie ... Recenzja książki Echa z Południowej Afryki