Betlejem. Nie to, z którego Bóg wybrał niepozornego Dawida na króla, nie to, w którym przyszedł na świat Mesjasz. Inne. Położone w Jaworznie. W ponadstuletnim budynku po zrujnowanej szkole.
Ksiądz Mirosław Tosza, założyciel wspólnoty Betlejem, na co dzień mieszka z najsłabszymi, biednymi i bezdomnymi. Wraz z nimi tworzy dom. Nie przytułek czy schronisko. Prawdziwy dom, który przywraca jego mieszkańcom godność i poczucie wolności. W rozmowie z Piotrem Zworskim ks. Mirosław zdradza przepis na nienormalną normalność, opowiada o prawdziwym byciu z drugim człowiekiem, szalonej pielgrzymce z bezdomnymi do Ziemi Świętej czy wyprawie traktorami do św. Teresy z Lisieux. Odkryj drogę do Betlejem. Bo Betlejem to nadzieja i miłość. A tych dziś bardzo potrzebujemy.
W misji ks. Mirka i Betlejem najbardziej urzeka mnie to, że pomimo ubóstwa nie sprzedaje się tutaj biedy, choć tak byłoby najłatwiej. To dom otwarty dla wszystkich, a każde odwiedziny przypominają, że godność jest największym bogactwem człowieka. Jan Mela, podróżnik, działacz społeczny, mówca motywacyjny
Ksiądz Mirek Tosza jest dla mnie i dla wielu współczesnym świętym. Tak jak jego ukochana św. Teresa z Lisieux ma słabość do słabych i daje przykład, jak się z nią uporać. A słabi są nie tylko bezdomni, ale my wszyscy, którzy przychodzimy do Betlejem. Barbara Gruszka-Zych, poetka, dziennikarka
Zachwyca mnie to, że Betlejem stało się bezpieczną przystanią dla niejednego człowieka. Zachwyca mnie także różnorodność tego miejsca. W tej przestrzeni można doświadczyć kapłaństwa, które realizuje się w żywej relacji z potrzebującymi. br. Cordian Szwarc OFM, Animator Krajowy Caritas Laudato si; Wspólnota Siedem Aniołów
Stajnia w Betlejem, stajnia w życiu, smród, gnój, uzależnienie, kryzys życiowy, porażka... Okazuje się, że w tym wszystkim jest Nadzieja. Jak w Bożym Betlejem, gdzie zrodziło się Zbawienie, tak w jaworznickim Betlejem, miejscu trudu, ks. Mirek zobaczył miejsce rodzenia się nowego życia, nowej nadziei. Dwa tysiące lat temu trzeba było osoby, która otworzyła drzwi stajni. Teraz dobry Bóg posłał „odźwiernego”, ks. Mirka – on otworzył drzwi, by w tym miejscu mogło się narodzić nowe życie dla ludzi, którzy prawie je stracili. Bogdan „Kryzys” Krzak, wychowawca i terapeuta, założyciel Fundacji MOC DOBRA