Wyobraźcie sobie wielki gmach, stary opuszczony budynek w wiktoriańskim stylu, ogromne domiszcze z powybijanymi szybami, wiatrem hulającym po opustoszałych pokojach i spowitym tajemniczą, pełną grozy atmosferą, która przenika was do szpiku kości. Wyobraźcie sobie, że przemierzacie te pokoje i widzicie postacie w smętnych, brązowych uniformach, z w... Recenzja książki Dziewczyna z listu