Dlaczego piszę opinie i czemu nie napiszę nic konkretnego o tej pozycji? Po pierwsze piszę, żeby dać ujście emocjom po lekturze, pozytywnym lub negatywnym, żeby sobie wszystko w głowie poukładać. Tu nie ma sobie czego układać, a o moich emocjach przez wzgląd na szacunek dla autorki, pisać nie przystoi. Tym bardziej, że to wprawdzie dzienniki Agni... Recenzja książki Dzienniki 1952