"Chcę ciała, ciała, ciała, a dostaję duszę, duszę, duszę, w której duszę, duszę, duszę się!”. Przerażająca, przepełniona makabrycznymi opisami, wywołująca odruchy wymiotne – taka jest właśnie fabuła książki Marka Susdorfa. Książki, która z pewnością nie znajdzie swoich odbiorców wśród wierzących katolików, czy nieco wrażliwszych na zbyt krwawe i ... Recenzja książki Dziennik znaleziony w błękicie