?Dziennik o-błędnik? to książka, która doskonale wpisuje się w nurt współczesnej literatury kobiecej. Choć nie znaczy to, że panowie nie mogą po nią sięgnąć. Mogą. Jak najbardziej. Jest to bowiem pozycja utrzymana w humorystycznej, ale także życiowej, realistycznej stylistyce, w której można odnaleźć wątki bardzo poważne, takie jak: funkcjonowanie w toksycznym związku, poczucie własnej wartości, potrzeba niezależności, oraz wątki zaskakująco śmieszne, związane na przykład z ćwiczeniem dyplomacji, czyli sztuki wzbudzania entuzjazmu, albo uwagi na temat: jak idealnie robić dobre pierwsze wrażenie czy jak ?niechcąco? stracić wielbiciela. Kolejnym atutem książki jest bardzo oryginalna forma prezentowanej treści. Fantastyczna lektura do poduszki, na chandrę albo na ponure dni... Z łatwością można zauroczyć się bohaterką nadużywającą niekiedy niecenzuralnych słów oraz? niesłabnącej nadziei na lepsze jutro. ?...Bo każdy z nas chce mieć siłę i odwagę, by realizować siebie. Tak po prostu. Dla siebie?. Zuzanna