MAGICZNE MIEJSCE
Widać stare miasto, dalej sąsiednie wzgórze Trzech Krzyży, które upamiętniają męczeństwo siedmiu franciszkanów zabitych przez pogan w XIV wieku, za panowania księcia Olgierda. Po drugiej stronie meandrującej Wilii (inna nazwa – Neris) wznosi się imponujące city, a jeszcze dalej wieża telewizyjna, którą w styczniu 1991 roku broniono bohatersko przed komandosami sowieckimi, którzy ją zajęli, bo Kreml nie pogodził się z rozpadem kraju (co, niestety, trwa do dziś). Poniżej arsenał i mury obronne. Rozczarowuje Wilejka, dopływ Neris, chciałoby się, aby to było malownicze, a może nawet romantyczne miejsce. Tymczasem to raczej ściek, przy którym spotkać można ludzi z marginesu.
Widać stare miasto, dalej sąsiednie wzgórze Trzech Krzyży, które upamiętniają męczeństwo siedmiu franciszkanów zabitych przez pogan w XIV wieku, za panowania księcia Olgierda. Po drugiej stronie meandrującej Wilii (inna nazwa – Neris) wznosi się imponujące city, a jeszcze dalej wieża telewizyjna, którą w styczniu 1991 roku broniono bohatersko przed komandosami sowieckimi, którzy ją zajęli, bo Kreml nie pogodził się z rozpadem kraju (co, niestety, trwa do dziś). Poniżej arsenał i mury obronne. Rozczarowuje Wilejka, dopływ Neris, chciałoby się, aby to było malownicze, a może nawet romantyczne miejsce. Tymczasem to raczej ściek, przy którym spotkać można ludzi z marginesu.