Bardzo dobra powieść psychologiczna. Jest to historia dwóch chłopców, którzy po urodzeniu zostają porzuceni w schowku na dworcu. Mimo, że obaj, jako kilkuletni chłopcy zostają adoptowani przez to samo małżeństwo, które stara się otoczyć opieką, nie potrafią przezwyciężyć traumy porzucenia do schowka . Ciekawe, w jaki sposób na nasze życie wpływają przeżycia nawet nieuświadomione, jak ważny jest kontakt z matką po urodzeniu. Kiedy osiągają pełnoletniość wyruszają do Tokio, aby szukać własnych dróg. Ich podejście do życia jest zupełnie różne, każdy czego innego oczekuje od życia, ale łączy ich schowek, który rzutuje na ich życie. Znajdują się w społeczeństwie nastawionym na konsumpcje wszystkiego, pełnego seksu, przemocy, gdzie każdy, każdego wykorzystuje. Nie ma tam normalnych relacji. Pokazane przez autora współczesne społeczeństwo jest jakby z koszmarnego snu. W jaki sposób tych dwóch już mężczyzn odnajdzie się w tym społeczeństwie ? Czy uda im się spełnić pragnienia i znaleźć swoje miejsce w tym świecie?
Dla mnie książka fascynująca i nie potrafiłam się od niej oderwać.