Gdy Lusia Niedźwiedzińska znajduje w lesie ludzkie dziecko, jest zachwycona. Zabiera chłopca do domu i prosi mamę, aby pozwoliła jej go zatrzymać, choć stara i mądra niedźwiedzica ostrzega córeczkę: "Dzieci to koszmarne zwierzątka domowe". Wkrótce Lusia odkryje, że mama miała rację. Ten mały samczyk człowieka okropnie rozrabia, a do tego w ogóle nie umie korzystać z kuwety…