Andrzej Błasik - Pilot, który nie bujał w obłokach.
Tadeusz Buk - Kielecki scyzor zakochany w wojsku.
Miron (Chodakowski) - Władyka, który niósł pokój.
Franciszek Gągor - Szef, który był tytanem pracy.
Kazimierz Gilarski - Profesor scenariusza wojskowego.
Andrzej Karweta - Pierwszy po Bogu z powołania.
Bronisław Kwiatkowski - Człowiek niezwykle szczęśliwy.
Tadeusz Płoski - Tak zwykły biskup, że aż niezwykły.
Włodzimierz Potasiński - Prymus, który został wizjonerem.
Wszyscy spotkali się wczesnym rankiem 10 kwietnia 2010 roku na pokładzie rządowego Tupolewa 154M Lux o numerze bocznym 101. W saloniku trzecim, powiększonym zaledwie cztery dni wcześniej do osiemnastu miejsc. Jednak ta książka to podróż w przeszłość. Jest o tym, co
wydarzyło się wcześniej. Dużo wcześniej. O życiu dziewięciu generałów, których drogi tak nagle zostały przerwane...