Mroczna historia rodzinna z intrygującym finałem Telefon od brata kompletnie zaskakuje Jasię, ponieważ rodzeństwo od kilkunastu lat nie utrzymuje żadnych kontaktów. A kiedy w słuchawce słyszy krótki komunikat, że Karol przyjedzie nazajutrz, bo musi zostawić u niej Wiktorię, dosłownie odbiera jej mowę. Nie ma pojęcia, kim jest Wiktoria, ale czuje, że to dopiero początek dziwnych wydarzeń, które na zawsze odmienią jej życie... Czy długo skrywane tajemnice rodzinne ujrzą w końcu światło dzienne? Czy da się uciec od bolesnych wspomnień? I czy to w ogóle możliwe, by odciąć się od przeszłości i rozpocząć życie na nowo? To była chyba najczarniejsza chwila w moim życiu. Uzmysłowiłam sobie coś tak okropnego, że poczułam się jak sparaliżowana od środka. Sytuacja, którą skojarzyłam, patrząc w górę na Wiki, wydawała mi się z jednej strony niemożliwa, a z drugiej strony tak tragicznie prawdziwa, że z trudem powstrzymałam łzy. To, co do mnie dotarło, tak mną wstrząsnęło, że ciśnie¬nie podskoczyło mi chyba do dwustu i czułam, że zaraz zemdleję albo wy¬buchnę. Wsadziłam nos w książkę i starałam się nie patrzeć na Wiktorię. Jednak stan wewnętrzny musiał się odbić na mojej twarzy. Wszystko we mnie krzyczało: Jurek! Tak! Jurek Tylicz! – Czy ciocia źle się czuje? – spytała Wiki zaniepokojona.