Na początku Bóg stworzył człowieka, ale widząc go tak słabym, dał mu psa.
Powieść przedstawia losy 18-letniego Piotra Szczepańskiego, który walczy o swoją przyszłość na przekór apodyktycznemu ojcu. Ucieczkę od problemów stanowią spacery z ulubionym psem. Przyjaźń kończy przymusowe oddanie czworonoga do schroniska z powodu przeprowadzki. Główny bohater podczas wakacji w rodzinnej miejscowości odnajduje pupila i odwagę do konfrontacji z ojcem. Poznaje też panią weterynarz prowadzącą azyl dla zwierząt. Ta znajomość odmieni ich życie na zawsze.
Powieść przedstawia losy 18-letniego Piotra Szczepańskiego, który walczy o swoją przyszłość na przekór apodyktycznemu ojcu. Ucieczkę od problemów stanowią spacery z ulubionym psem. Przyjaźń kończy przymusowe oddanie czworonoga do schroniska z powodu przeprowadzki. Główny bohater podczas wakacji w rodzinnej miejscowości odnajduje pupila i odwagę do konfrontacji z ojcem. Poznaje też panią weterynarz prowadzącą azyl dla zwierząt. Ta znajomość odmieni ich życie na zawsze.