Nie wierzę w Boga po tym wszystkim, co mi się przydarzyło, ale twoja śmierć poruszyła moje serce i za to chcę ci podziękować.
Złożyłam ci obietnicę i oto proszę. Przynoszę ci moje maleństwo. Pragnęliśmy go tak bardzo, ale lekarze nie dawali nam cienia nadziei. Przyszło na świat dzięki tobie.
Jan Paweł II otrzymuje codziennie setki listów. Wierni zostawiają je na jego grobie. Pragną - jak bliskiemu przyjacielowi - zwierzyć się ze swoich pragnień, radości, nadziei, prosić o znak czy poradę. Inni, przekonani, że znajduje się blisko Pana, powierzają mu osobiste dramaty, licząc na cud. Listy te, jako świadectwa i pamiątki, przekazywane są do archiwum postulacji. Włoska dziennikarka, Elisabetta Lo Iacono, bada ich treść, odkrywa tajemnicę niezwykłej więzi, jaka wciąż łączy polskiego papieża z milionami ludzi na całym świecie. Potwierdzają ją zarówno świadectwo księdza postulatora Sławomira Odera, jak i rozmowy z innymi osobistościami, m.in. z kard. Zenonem Grocholewskim.
Złożyłam ci obietnicę i oto proszę. Przynoszę ci moje maleństwo. Pragnęliśmy go tak bardzo, ale lekarze nie dawali nam cienia nadziei. Przyszło na świat dzięki tobie.
Jan Paweł II otrzymuje codziennie setki listów. Wierni zostawiają je na jego grobie. Pragną - jak bliskiemu przyjacielowi - zwierzyć się ze swoich pragnień, radości, nadziei, prosić o znak czy poradę. Inni, przekonani, że znajduje się blisko Pana, powierzają mu osobiste dramaty, licząc na cud. Listy te, jako świadectwa i pamiątki, przekazywane są do archiwum postulacji. Włoska dziennikarka, Elisabetta Lo Iacono, bada ich treść, odkrywa tajemnicę niezwykłej więzi, jaka wciąż łączy polskiego papieża z milionami ludzi na całym świecie. Potwierdzają ją zarówno świadectwo księdza postulatora Sławomira Odera, jak i rozmowy z innymi osobistościami, m.in. z kard. Zenonem Grocholewskim.