Pogoda iście wiosenna, pada śnieg (mogą więc rosnąć przebiśniegi), termometr pokazuje co prawda dwa stopnie na plusie, ale na weekend zapowiadają nawet minus dwadzieścia (krótkie spodenki raczej nie będą przydatne, chyba że ktoś planuje odmrozić sobie orzeszki). Tak jakoś mi się przypomniała moja zimowa przygoda z poligonem. Amunicji nie dostawali... Recenzja książki Dorsaj!