Dom Łańcuchów to czwarty etap mojej czytelniczej podróży po uniwersum wykreowanym z ogromnym rozmachem przez Stevena Eriksona. Jest to świat, mówiąc kolokwialnie długi i szeroki, w którym bóstwa i siły nadprzyrodzone zdominowały w zasadzie każdą dziedzinę życia ludzkiego, a wojnę zwłaszcza. Nic nie ginie tu raz na zawsze, bo zazwyczaj podlega prz... Recenzja książki Dom łańcuchów