Dobre życie, czyli jakie? Ja kieruje się przysłowiem: „jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz”. Jestem kreatorką swojego życia, odpowiadam za nie, za siebie i za swoje zdrowie. Każdego dnia troszczę się o swoje ciało, umysł i duszę, by egzystować jak dłużej w pełnej harmonii. Podchodzę do mojego zdrowia holistycznie, nie zawsze słucham lekarzy, a c... Recenzja książki Dobre życie