Samochód zatrzymał się. Słyszała, jak żwir skrzypi pod stopami tego, który śpiesznym krokiem podąża w jej stronę. Nagle poczuła mocny ucisk ramion.
Stała bez ruchu, emocje odebrały jej siłę. Poczuła jego usta na swoich. Namiętnie odpowiadała na jego czułe pocałunki, których smak tak dobrze znała, podobnie jak zapach tego mężczyzny. Lena nie wiedziała, co się z nią dzieje. Czy to tylko namiętność? Wezbrana tęsknota? A może magia tej cudownej nocy?
To wszystko było jak sen, cudowny sen, z którego nie chciała się obudzić!
Uległa urokowi chwili, nie zdając sobie sprawy, że jest w ramionach nie tego mężczyzny.
Te pocałunki, czułe uściski, powinna dzielić z Janem, swoim narzeczonym, a nie z Thomasem, byłym chłopakiem.
Lena ma niespełna trzydzieści lat i właśnie odziedziczyła po ojcu malowniczo położoną wiejską posiadłość.Mimo wahania decyduje się na porzucenie dotychczasowego życia i ucieczkę z dużego miasta. To, co zastaje po przyjeździe na Słoneczne Wzgórze, okazuje się dużo piękniejsze niż we wspomnieniach. Sielski krajobraz z bujną,pełną barwnego przepychu roślinnością, oplatająca turkusowe oczka jezior, przywołuje wspomnienia o miłości, którą przeżyła tu jako młoda dziewczyna. Musi jednak stawić czoła codzienności i zdecydować o przyszłości tego pięknego miejsca. Czeka ją wiele trudnych wyzwać, ale osłodzi je niespodziewane, gorące uczucie.