Do szaleństwa

Kolejna opowieść o miasteczku Lucky Harbour, a zarazem ostatnia o trzech siostrach, które odziedziczyły po matce mały hotel. Po tym jak jej starsze siostry zakochały się i związały z Jaxem i Fordem, na plan pierwszy wysuwa się najmłodsza, Chloe. Nazywana ,,dzikim dzieckiem" jest zwariowana, żądna przygód, łapiąca pełną piersią życie. Jej zupełnym przeciwieństwem jest Sawyer - lokalny szeryf. Chłodny, opanowany, sumiennie przestrzegający litery prawa. Połączenie tylu kontrastów powinno być wybuchowe. Trochę jednak mi zabrakło w tej części energii. Chloe i Sawyer na tle pozostałych par wypadli trochę blado. Zabrakło mi prawdziwego szaleństwa, pozytywnej energii. Może liczyłam na coś więcej obserwując tę parę we wcześniejszych tomach jako zajadłych wrogów. Tam czuło się pasję i przebiegające impulsy między bohaterami. Tutaj trochę za szybko się to rozładowało. Potem już była tylko romantyczna opowieść z delikatnym wątkiem kryminalnym w tle. Mimo to całkiem sympatyczna.

Słabiutko. O ile pierwsza część była przyjemna i nie nudziła, o tyle trzecia jest przesłodzona i banalna. Bohaterowie nie mieli w sobie nic oryginalnego, nic co mogłoby zatrzymać czytelnika na dłużej. Raczej nie polecam, nawet na deszczowy wieczór.