Robert Goddard i tym razem mnie nie zawiódł, uknuł taką intrygę, że dokładnie zamieszał mi w głowie. A zaczęło się tak niewinnie... Oto Nick Paleologus dostaje zaproszenie na urodziny swojego brata. Jest tym trochę zdziwiony, bo jego stosunki z rodziną są poprawne, ale nie jakieś szczególnie bliskie. Podejrzewa, że za tym zaproszeniem coś się kry... Recenzja książki DNI NIEPOLICZONE