Diabeł z prowincji

Juan Cardenas
7 /10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Diabeł z prowincji
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7 /10
Ocena 7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów

Opis

Nominowana do National Book Award powieść w pynchonowskim duchu, która wywraca na nice reguły gatunkowe, czerpiąc z konwencji powieści detektywistycznej, komedii, horroru i pozbawionej morału bajki.

Gdy po piętnastu latach za granicą i serii niepowodzeń biolog wraca do rodzinnego miasta w Kolumbii, aby zamieszkać z pogrążoną w żałobie matką, szybko wciąga go bagnista przeszłość i coraz dziwniejsza teraźniejszość: od nierozwiązanej zagadki morderstwa jego brata, przez szkołę z internatem, w której dziewczęta rodzą nadmiernie owłosione niemowlaki, po przypadkowe spotkanie z pierwszą miłością. W końcu bohater Diabła z prowincji otrzymuje ofertę pracy na stanowisku biotechnologa i zostaje wplątany w tajemniczą intrygę. Czy będzie mu pisane pozostać w mieście, do którego miał nigdy nie wracać? Nic nie jest tu tym, czym się w pierwszej chwili wydaje, a zagadki kryminalne są po to, by wodzić czytelnika za nos.

Juan Cárdenas, tłumacz Faulknera i Wolfe’a, udowadnia Diabłem z prowincji, że jest dziś jednym z najciekawszych południowoamerykańskich głosów na scenie literackiej.
Tytuł oryginalny: El diablo de las provincias
Data wydania: 2024-11-12
ISBN: 978-83-68191-36-3, 9788368191363
Wydawnictwo: Artrage
Stron: 132
dodana przez: Vernau

Autor

Juan Cardenas
Urodzony w 1978 roku w Kolumbii (Popayán)
Juan Sebastián Cárdenas jest kolumbijskim pisarzem i tłumaczem. Urodził się w Popayán w południowo-zachodniej prowincji Cauca. Studiował filozofię na Uniwersytecie Javeriana w Bogocie, a w 1998 r. przeniósł się do Madrytu, gdzie kontynuował studia n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Coś mi się wydaje, że książka Diabeł z prowincji aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ilona_m2
2024-11-29
6 /10
Przeczytane

Co ja właśnie przeczytałam? Takie pytanie zadałam sobie tuż po zamknięciu Diabła z prowincji, dziwna to była książka z jeszcze dziwniejszymi bohaterami i z trudem przyjdzie mi opisać o czym tak właściwie była.
Klimat tej powieści najlepiej oddają słowa jednego z bohaterów - dilera: "normalnie w tym naszym grajdole jest, że nie wiadomo nawet od którego momentu zacząć opowiadać historię, bo nie ma historii, tylko same nieudolne próby, co nie?" Paranoja, albo wielkie nieporozumienie. Wątki wyciągnięte jeden po drugim niczym królik z kapelusza nie mają żadnego finału, to coś na wzór początków bez zakończenia, czy starego czarno-białego kina, po którym ktoś powinien zwrócić nam pieniądze za bilet. Autor tak skomplikował historię, że pod sam koniec już niewielu czytelników będzie chciało znać jej finał, mimo, iż krótka jest, właściwie do przeczytania za jednym zamachem.
Opis okładkowy robi tej historii największą krzywdę, bo gatunkowo na próżno poszukiwać tu kryminału. Sama postać biologa przywodzi mi na myśl portret jednostki, która w starciu z silniejszymi stara się wprowadzić do życia pierwiastek rozsądku, mądrości, jednak zostaje skutecznie stłumiona. To także indywidualny głos w starciu z kryzysem klimatycznym.
Diabeł z prowincji jest historią dość surrealistyczną, która może nas pokonać swoją oryginalnością i dziwnością, z naciskiem na to drugie słowo. Bo co ja tak właściwie przeczytałam?

× 1 | link |
@mewaczyta
2025-01-06
8 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

„Diabeł z prowincji“ balansuje między ekologicznym manifestem a dramatem jednostki, wytworami upalonego umysłu a skomplikowanymi relacjami. Biolog, bezimienny bohater, funkcjonuje jako obserwator własnego życia, momentami bezwolna marionetka w rękach innych lub losu. Więcej myśli niż robi, nieustannie analizuje, ale kroki podejmuje dopiero, gdy nie ma innej drogi. Wiele widzi, niekoniecznie wszystko rozumie, a jego realność nieustannie zaburzona jest przez marihuanę. Nie dziwi go przyjęcie porodu owłosionego dziecka, nie kwestionuje ronącej popularności kościoła, który słynie z teorii spiskowych. Myślami za to z ochotą krąży wokół wspomnień o zamordowanym bracie, którego w oczach matki miał być brudnopisem oraz ogarniającym go poczuciu beznadziei przez zderzenie drogi zawodowej a poglądów. Z między tego wszystkiego natomiast wyłania się obraz społeczeństwa Kolumbii, ale odbitego w krzywym zwierciadle surrealizmu.

Powieść zdecydowanie nie dla wszystkich, ale ja przeczytałam ją dwa razy. Szczególnie ujęły mnie subtelności różnic klasowych, zawirowania skomplikowanych relacji w rodzinie, trudne emocje topione w używkach, nieustanne wątpliwości natury moralnej. Druga lektura pozwoliła mi wyłowić więcej elementów z tej niewielkiej formy, a każda kolejna może tylko przynieść więcej odpowiedzi na niezadane pytania. Na ten moment tyle jednak mi wystarczy, na ten moment czuję się nasycone w piękny sposób.


przekł. Ka­ta­rzy­...

| link |
@maslowskimarcinn
2024-11-30
7 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Diabeł z prowincji. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl