Autor był mi nieznany, ale po przeczytaniu notkę o nim od razu poczułem nić sympatii. Mam podobnie: umysł ścisły, podziw dla autorów książek, tylko jestem trochę młodszy i _jeszcze_ nie napisałem kryminału ;). Może właśnie dlatego z ciekawością sięgnąłem po tę książkę, choć muszę przyznać, że była to lektura nietypowa i momentami zaskakująca. Pie... Recenzja książki Deszcz sprzyja mordercom