"Szara strefa to dziwne miejsce. Odwrócony świat, w którym chodzi się po suficie."(str.38)
Czas pandemii, czyli rok 2020.
Azyl to hostel interwencyjny, miejsce, gdzie przebywają dzieciaki po przejściach, założony przez Martę Pazińską. Gdy brutalnie zamordowany zostaje Lucek, jeden z podopiecznych, kobieta obiecuje pozostałym, że znajdzie winnego.
To jednak nie wszystko...Zaczynają się problemy. Wszystkie na raz.
...
Akcja cofa się do 2014 roku, dołączamy do Jacka Niteckiego. Nie opuścił kraju od razu, ale kilka dni później wyleciał do Buenos Aires. Tam "pracował" po swojemu.
Do czasu...
"Fakt był prosty: ponownie wylądowałem w tym samym miejscu, tyle, że na drugiej półkuli."(str. 129)
Trafił do Ushuaia, na koniec świata.
Ale przeszłość nie dawała o sobie zapomnieć i upomniała się o niego w najbardziej brutalny sposób. Wrócił do Polski w 2019 roku.
A tu...mocno się zdziwił (ja też), gdy spotkał kogoś, kto oficjalnie był martwy.
Musiał działać, by chronić tych, którzy tego wymagali. A w jaki sposób? Tak, jak umiał.
...
Interesy. Układy. Informacje. Przypały. Imprezy. Gangsterka. Porachunki. Celebryci. Świetliki. Podziemie imprezowe. Przemoc. Polityka. Uzależnienie. Zemsta. Zagadki. Detoks. Najemnicy. Biznes. Terror. Pieniądze. Władza. Ból. Przyjaźń. Narkotyki. Wolność. Śmierć. (niekoniecznie w takiej kolejności i zestawieniu, ale każdy z tych elementów jest częścią całości)
Nie ukrywam...nie była to łatwa lektura. Wymagała skupienia. Przypomnienia sobie wielu faktów z poprzedniej książki. Trudna w czytaniu. Co nie zmienia faktu, że interesująca i wciągająca. Z wyrazistymi bohaterami i sytuacjami.
Fikcja literacka, która mogła być rzeczywistością.
Czy była?
Zapewne w jakiejś części tak. W jakiej?
Tego nie wiem.