„Daniel Martin jest powieścią staromodną w tym sensie, że czytelnik może wejść w jej świat i żyć w nim. Napotka tam bohaterów o skomplikowanych osobowościach, a także wspaniałe fragmenty narracyjne: sceny z dzieciństwa w Devonie, romantyczną idyllę z dziewczyną z sąsiedniej farmy, subtelną satyrę na hedonizm Hollywoodu, urzekające sceny z podróży po Egipcie i Syrii. Nade wszystko jednak jest to niebywale wzruszająca opowieść o mężczyźnie i trzech kobietach, o splecionych miłościach i poczuciu odpowiedzialności, o namiętności rozgorzałej w kwiecie wieku. Fowles dał nam dzieło nie tylko ogromne, ale także zniewalające emocjonalnie, inspirujące intelektualnie i nieuciekające od odpowiedzialności, rozedrgane nastrojowo, każące się zastanowić nad sensem człowieczeństwa”. (New York Times)