Biały raj! Właśnie tam przeniósł się grand Juan Juvera, by zapomnieć... Tylko tam Stella może dowiedzieć się czegoś więcej o mamie. Nie zna jednak drogi do białego raju i błąka się bez celu po górach Sierra Nevada, podczas gdy syn Juana Juvery i szalony egzorcysta Don Alfonso depczą jej po piętach... - Nie ma ludzi, którzy mogą wypędzić z innych diabła. Być może nie ma też ludzi, którzy ulegli diabłu. Wszyscy są równi, wszyscy są tacy sami. Jak pani i ja. Są ludzie dobrzy, są ludzie źli. Tylko szaleńcy są niebezpieczni. Ten don Alfonso jest jednym z nich. Zadbam o to, by nie wpadła pani w jego ręce.