„Czarna owca medycyny” to drugi tytuł, który ukazał się pod skrzydłami nowej serii książek popularno-naukowych Zrozum Wydawnictwa Poznańskiego. Jest to opowieść o historii rozwoju psychiatrii – dziedziny medycyny, która przez długi czas była traktowana z pobłażaniem przez lekarzy i społeczeństwo. Napisana została przez doktora Jeffreya A. Liebermana, człowieka, który od ponad 30 lat ma w nią duży wkład – brał udział w powstawaniu DSM-5, biblii wszystkich psychiatrów i psychologów, był też prezesem Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, a teraz wykłada na Columbii. Autor wziął sobie za cel opowiedzenie historii psychiatrii bez wybielania, wytknięcie zarówno porażek, jak i podkreślenie wzlotów, tak by społeczeństwo zrozumiało jak długą drogę psychiatria przebyła, by przybrać taką formę, jaką ma teraz. Jak sam autor podkreśla – psychiatria jest już na tym dobrym poziomie, gdzie faktycznie jest w stanie pomóc chorym żyć i normalnie funkcjonować w społeczeństwie, teraz trzeba zmienić jednak te negatywne, piętnujące podejście samego społeczeństwa. I tak autor bierze nas w podróż od wieku XIX, przez magnetyzm zwierzęcy, psychoanalizę Freuda, lobotomię i terapie elektrowstrząsowe, opowiada o tym jak zmieniały się szpitale psychiatryczne i reakcja społeczna na chorych. Dużo miejsca poświęca też na opowieść o powstawaniu wspomnianych już podręczników DSM. Ogólnie do naprawdę spora ilość wiedzy napisana w bardzo przystępny sposób – z fotografiami i oparta na opowieściach o poszczególnych pacjentach, przez co nie jest to ‘sucha’ teoria, a raczej właśnie opowieści. Ja jestem z lektury ogromnie zadowolona i serdecznie ją polecam!