Z Aleksandrą Marininą spotkałam się po raz pierwszy. Ponieważ od dawna mam sentyment do książek o Rosji, o Rosjanach i pisanych przez Rosjan (sama nie wiedząc czym to jest spowodowane), decyzja o tym, żeby zapoznać się z jakimś kryminałem Marininy była przemyślana – nie trafiłam na nią przypadkiem. A że Aleksandra Marinina jest byłą milicjantką, p... Recenzja książki Czarna lista