Tess ma trzydzieści dziewięć lat, męża Micka i czwórkę dzieci - i jest lekarką w nadmorskim miasteczku, gdzie tylko w sezonie widzi się obcych i coś się dzieje. Dlatego kiedy pewnego październikowego wieczoru przyjaciółka Tess, Lennie, zostaje napadnięta i śmiertelnie raniona, wszyscy są zszokowani. Ten mały świat, w którym się żyje, pracuje i wychowuje dzieci, zaczyna się sypać.