Consider Me

Becka Mack
6 /10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Consider Me
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6 /10
Ocena 6 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis

Najlepszy hokeista NHL stanie się romantykiem, by zdobyć dziewczynę, której desperacko pragnie.

Gorący romans sportowy. Pierwszy tom popularnej serii „Playing for Keeps”.

Dla miłości zrobi wszystko...

Carter Beckett to najlepszy zawodnik NHL – jest w szczytowej formie zarówno na lodzie, jak i poza nim, a jego drużyna radzi sobie lepiej niż kiedykolwiek. Nie brakuje dziewczyn, które chciałyby spędzić z nim noc. Czego mógłby chcieć więcej?

Olivia Parker jest popularna wśród zawodowych hokeistów dzięki znajomości z chłopakiem swojej najlepszej przyjaciółki, ale sama nie jest zainteresowana randkowaniem z którymkolwiek z nich – bez względu na to, jak seksowny by był. Dlaczego zakochana w swojej pracy nauczycielka chciałaby spędzać czas na adorowaniu sportowca z wybujałym ego?

Kiedy Carter poznaje Olivię, nie może przestać o niej myśleć. Na nieszczęście dla niego Olivia woli trzymać go na dystans i nie ma zamiaru ulec jego urokowi. Być może nadszedł czas, aby Carter spróbował zmienić taktykę… W końcu nikt nie powiedział, że musi grać fair.

Carter zrobi, co w jego mocy, aby Olivia zwróciła na niego uwagę.

Data wydania: 2024-11-27
ISBN: 978-83-68218-17-6, 9788368218176
Wydawnictwo: YaNa
Cykl: Playing for Keeps, tom 1
Kategoria: Romans
Stron: 560
dodana przez: Vernau

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Consider Me nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

NA
@natalia_fabisiak
2024-12-03
6 /10
Przeczytane

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐
Współpraca reklamowa z @wydawnictwo.yana

"Consider me" 1 tom serii Playing For Keeps
Becka Mack
6/10

Pisze tą recenzje świeżo po przeczytaniu epilogu, z buzującymi we mnie emocjami. Dosłownie odłożyłam książkę, złapałam za telefon, odpaliłam notatnik, aby wyrzucić z siebie to co we mnie siedziało.
Ta recenzja ma dwie strony medalu, bo i ja mam co do historii Cartera i Olivii dwa różne odczucia; i mi się podobało, i z irytacji miałam ochotę rzucić tą książkę w kąt.

Kiedy zaczęłam czytać pomyślałam sobie to jest to, przeczytałam pierwsze rozdziały i byłam pełna entuzjazmu dla tej historii i ona serio w większej części mi się podobała, czułam się przez nią pochłonięta, było wiele momentów gdy się rozczulałam, głównie za sprawą Cartera. Ten chłopak potrafił rozmiękczyć moje serce nawet najdrobniejszymi gestami i swoją determinacją aby zdobyć względy Olivii 🫠 sceny z bajkami Disneya, czy jego opiekuńczość w stosunku do Hanka (jak przeczytacie to zrozumiecie o czym pisze) Wielokrotnie wychodził z niego wielki pluszowy miś i to było takie sweetaśne. W ogóle od samego początku aż iskry leciały od chemii jaka była między nim a Olivią. Ich relacja była intensywna, dynamiczna, obfitywała w wiele ciepłych, zabawnych, uroczych, przejmujących momentów, przez co mimo iż książka ma prawie 600 stron, jakoś mnie ta ilość nie przytłaczała.
Relacja Cartera z kolegami była pełna humoru, docinek, ale i ogromnego wsparcia, i to też był du...

| link |
@todomkimiejsce
2024-12-01
Przeczytane

„Consider me” ma niemal 600 stron. Początkowo ta objętość odrobine mnie przeraziła, jednak nie było w niej niczego strasznego! Strony uciekały bardzo szybko, autorka narzuciła solidne tempo fabule, jednak zdołała je odpowiednio wyważyć.
„Consider me” to opowieść o mężczyźnie, który ma w życiu wszystko: karierę, liczne kobiety biegnące do niego na skinienie palca, talent sportowy, przyjaciół, wspaniałą rodzinę. Swoją pracę traktuje poważnie, jednak kobiety dotychczas były dla niego zawsze tylko chwilową rozrywką (za wyjątkiem jednej, ale tej pani nie lubimy). Myśle, że Carter Beckett nie do końca był gotowy na pojawienie się w jego życiu Olivii, przyjaciółki dziewczyny jego kolegi (nadążacie?). Kobieta od razu zawróciła mu w głowie, on chciał ją zdobyć. Nic nowego, prawda? No nie do końca, bo Oli wzbraniała się przed nim jak tylko mogła. Nie planowała życia na świeczniku, przede wszystkim nie chciała tez być kolejną nic nie znaczącą postacią w bogatym życiu towarzyskim hokeisty.
A gdy pozornie wydawać się może, że Carter przełamał bariery w ich znajomosci, Oliwia niczego mu nie ułatwia.
Mam wrażenie, że seks trochę za bardzo przyćmiewał całą fabułę, na szczęście autorka zdołała zawrzeć w niej liczne sceny z życia codziennego bohaterów, wiec finalnie mogę rzec, że treść się równoważy. Kochałam chwile z pracy Olivii, to, jaki stosunek miała do swoich podopiecznych.
Carter, który z początku w...

| link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Consider Me. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl