Po wypadkach opisanych w opowiadaniu „Za Czarną Rzeką” Cymeryjczyk szybko robi karierę w akwilońskiej służbie. Zostawszy generałem, pokonuje Piktów w wielkiej bitwie pod Velitrium i ukręca kark ich sprzysiężeniu. Następnie dostaje wezwanie do stolicy, Tarantii, gdzie ma odprawić triumf. Jednakie wzbudziwszy podejrzenia i zazdrość zdeprawowanego oraz głupiego króla Numedidesa, zostaje uśpiony środkiem podanym w winie i z wyrokiem śmierci zamknięty w Żelaznej Wieży. Ale barbarzyńca ma w Akwilonii zarówno wrogów, jak i przyjaciół, więc wkrótce Zostaje cichaczem uwolniony z więzienia i zapatrzony w konia oraz miecz. Wraca na pogranicze, gdzie stwierdza, iż jego bossońskie oddziały zostały rozpuszczone do domów, a za jego głowę wyznaczono nagrodę. Przepłynąwszy przez Rzekę Gromu, wyrusza przez wilgotne krainy Piktów w kierunku odległego morza.