Być może jest tak, jak przekonuje jedna z rozmówczyń Carla Zimmera (str. 313): „W temacie życia (…) nadal jesteśmy alchemikami. Pozwalamy, by nasze intuicje rozstrzygały, co jest żywe, a co nie. Tworzymy arbitralne listy cech żywych obiektów. Próbujemy ukrywać naszą ignorancję, układając kolejne definicje, które jednak nigdy nie uchwycą tego, ... Recenzja książki Co to jest życie?