Powieść zwodnicza, taka, która rozpoczyna się i kończy zwyczajnie, lecz obfituje w niezwykłe wydarzenia.Po części romans, po części niemal kryminał, po części wspomnienie minionych wydarzeń. Terence Green, pisarz obdarzony umiejętnością sprawnego prowadzenia fabuły, zręcznie połączył owe trzy części, tworząc ciepłą, zajmującą powieść.Zaskoczenie roku. Bogata ewokacja małomiasteczkowego klimatu Kentucky z roku 1934, której zakończenie jest całkowicie nieprzewidywalne.Zdałem sobie sprawę, że nieustannie ponawiam próby ukończenia lektury Cienia z Ashland za jednym posiedzeniem, a zarazem chcę delektować się nią powoli, smakując jej tajemnice, wywoływany przez nią dreszcz emocji, jak również - tak, tak - wręcz namacalnie poczuć, jak porusza we mnie czułą strunę.To prawdziwe arcydzieło Greena Pasjonujące i głębokie zarazem Podróż w czasie oraz w głąb ludzkiego serca.Powieść zwodnicza, która rozpoczyna się i kończy zwyczajnie, lecz obfituje w niezwykłe wydarzenia. Cień z Ashland zapada w pamięć głównie z powodu zaangażowania Greena w zgłębianie ukrytych motywów odkupienia, ludzkiej determinacji i powrotu do domu.The New York Times