Opinia na temat książki Cień utraconego świata

@aellirenn @aellirenn · 2022-07-20 12:42:54
Przeczytane
W tym świecie magia jest oczywista i znienawidzona.
Młody Davian wyrusza w niebezpieczną podróż na północ. Towarzyszy mu jego przyjaciel, a ich śladem idą śmierć i zniszczenie.

CUŚ leżał na mojej półce dość długo. W końcu się za niego zabrałam i przepadłam. Od pierwszej strony było ciekawie, bo zamiast zwyczajowego wprowadzenia do nowego świata, autor od razu wrzuca nas w środek akcji.

Wybitnie dobra kreacja postaci to największa zaleta tej książki. Do końca nie wiadomo po której stronie stoją bohaterowie i co tak naprawdę myślą. To sprawia, że czyta się ekspresowo, bo po prostu chce się dowiedzieć jak to jest naprawdę.

Pomysł na fabułę bardzo mój. Owszem, jest trochę schematyczny, bo młody chłopak wraz z dwójką przyjaciół mają (chyba) zbawić świat, ale jakoś w tym wypadku mnie to nie bolało. Mimo 900 stron powieści, nie da się tu nudzić. Bez przerwy coś się dzieje. A już najlepsze jest zakończenie. Ja się złapałam za głowę i siarczyście przeklęłam ze zdziwienia 🙃

Nie ma co przedłużać. Czytajcie, bo warto! Czeka Was niesamowita przygoda.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-07-16
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Cień utraconego świata
2 wydania
Cień utraconego świata
James Islington
7.9/10
Cykl: Trylogia Licaniusa, tom 1

Nie ufaj niczemu, nawet własnemu umysłowi Oto świat, w którym magia jest oczywista, niczym istnienie dobra i zła. I podobnie jak zło, do cna znienawidzona. Oto świat, który za chwilę przestanie ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Tak bardzo nie chciało mi się zaczynać recenzji tej przeklętej książki. Ale koniec z tym zwlekaniem. Pora rozprawić się z „Cieniem Utraconego Świata”, zakopać go w czeluściach mojego umysłu i postara...

@kotwksiazkach@kotwksiazkach

Cudowne dziecko po raz tysięczny ratuje świat fantasy zagrożony przez przedwiecznego wroga. Właściwie to trójka cudownych dzieci-wyrzutków, jakże zaskakująco odkrywających swe niezwykłe i tajemnicze ...

Rewelacyjna historia, nie mogłam się od niej oderwać, a zakończenie sprawiło, że ucieszyłam się, że mam już kolejny tom. Aż trudno uwierzyć, że jest to debiut.

Średnio byłam przekonana do tej lektury, ale że budziła ona moją ogromną ciekawość, trzeba było uczynić temu zadość. Teraz śmiało mogę powiedzieć, że to takie turbo- fantasy pełną gębą. Szaleństwo wą...

© 2007 - 2025 nakanapie.pl