“Znalazł się w grocie razem z siedmioma tysiącami uzbrojonych w miecze sztucznych żołnierzy. Fakt, że chyba mógł nimi sterować, wcale go nie uspokajał. Teoretycznie przez całe życie sterował Rincewindem i co mu z tego przyszło?”
“Los zawsze wygrywa... Przynajmniej kiedy ludzie trzymają się zasad.”
“Niedoświadczony więzień natychmiast rzuciłby się do ucieczki. Ale Rincewind ukończył studia doktoranckie na kierunku pozostawania przy życiu. Wiedział, że w takich sytuacjach najlepszym rozwiązaniem jest uwolnienie wszystkich więźniów. Potem należy klepnąć każdego z nich w ramię, szepnąć "Szybko! Idą po ciebie!", a następnie usiąść w miłym i spokojnym miejscu, dopóki pogoń nie zniknie w oddali.”
“Muszę jeszcze pogadać ze Starym Vincentem. - Machnął ręką z lekceważeniem. - Nie to, żeby było z nim coś nie tak - zapewnił wyzywającym tonem. - Tyle że pamięć mu szwankuje. Mieliśmy z nim trochę kłopotów po drodze. Cały czas mu tłumaczę, że gwałci się kobiety, a pali domy.”
“Oczywiście, to tylko rozwiązanie chwilowe, ale zawsze uważał. że życie jest ciągiem następujących po sobie chwilowych rozwiązań.”
“- Kobiety są jak jelenie - Rzucił Cohen z miną znawcy. - Nie można się na nie rzucać trzeba, ścigać...”
“- Nie sądziłem, że pan Hong wierzy w duchy. - TERAZ ZAPEWNE UWIERZY. WIELE DUCHÓW WIERZYŁO W PANA HONGA.”