Wielka Encyklopedia Francuska w potocznym mniemaniu niezmiennie zachowuje rangę pierwszorzędnego osiągnięcia swej epoki i z tego powodu nie powinno się, jak to dotychczas czyniono, lekceważyć zawartych w niej poloników. W około siedemdziesięciu dwóch tysiącach definicji, blisko stu czterdziestu znakomitych autorów starało się ująć summę wiedzy ludzkości. Niespełna setna część tych haseł traktuje o sprawach Rzeczypospolitej lub w jakiś sposób ich dotyka. Choć jest to obecność znacząca, nie potrafiono dotychczas ująć jej w karby metody pozwalającej złożyć układankę z setek pozornie słabo do siebie pasujących encyklopedycznych poloników, Skutecznym kluczem okazało się podejście chorograficzne. Chorograficzne rozwiązanie szarady setek encyklopedycznych poloników otworzyło także drogę do ich logicznego posegregowania oraz ujęcia w ramach jednej spójnej narracji.