Oj co to były za emocje! Wiedziałam, że to taka Księga Dżungli dla dorosłych, ale nie aż tak. Gdy zaczęłam czytać jak czteroletni chłopczyk dossał się do suki w poszukiwaniu mleka i jak je razem z psami szczury, miałam ochote zamknąć i juz więcej nie wracać do tej książki. Jednak w miare czytania przyzwyczajałam się do takiego życia chłopca i coraz mniej mnie rzeczy szokowało. Emocji mnóstwo-od złości,obrzydzenia do wzruszenia, współczucia i tej ciekawości co dalej będzie z Romoczką.Polecam bo szybko nie zapomnicie tej pozycji:)