Opinia na temat książki Chłopiec z lasu

Drugi raz dałam szansę autorowi i trzeci chyba się nie zdarzy. Książkę raczej przemęczyłam niż przeczytałam, choć było kilka momentów, które mnie zaciekawiły. Historia miała potencjał, ale mam wrażenie, że była pisana na szybko. Kilka fajnych wątków potraktowano pobieżnie, jak choćby historię tytułowego chłopca. Nie przekonuje mnie kilkulatek, który jest prawie geniuszem, włamuje się do domków by tam uczyć się z programów telewizyjnych i sic! kaset video. Znajduje wszystko co potrzebne do życia i nie ma potrzeby dotarcia do cywilizacji... Wydaje mi się, że sprzedając taką historię czytelnikowi wypadałoby go chociaż naprowadzić na ślad jego pochodzenia lub wyjaśnić co nieco choćby na końcu książki. Niestety nie doczekałam się... Książka wypełniona jest nic nie wnoszącymi dialogami, w których postacie (szczególnie Wild) mają irytujący nawyk powtarzania usłyszanego pytania. Bohaterowie trochę przewidywalni przez ich jasno nakreśloną osobowość i charakter. Zabrakło głębi we wszystkim.