Opinia na temat książki Cena wolności. Spin off Konsorcjum Część Pierwsza

Cena wolności. Tom 1. spin off Konsorcjum- A. S. Sivar
Wydawnictwo Amare

Miło było wrócić do Konsorcjum i odkryć kolejną odsłonę tej historii. "Cena Wolności" to spin-off, który pozwala nam jeszcze raz zanurzyć się w dobrze znanym świecie, ale z nową perspektywą. Choć akcja toczy się powoli, to emocji zdecydowanie nie brakuje – zwłaszcza gdy główni bohaterowie są takimi uparciuchami, którzy przyciągają się jak magnes.

Iga i jej historia stanowią tutaj centrum opowieści, ale nie sposób nie wspomnieć o bohaterach drugiego planu – Sandra i Bastian dodają tej książce dodatkowego smaczku i sprawiają, że świat przedstawiony staje się jeszcze bardziej barwny. Jednak muszę przyznać, że mimo iż wiem, że to była historia Igi, to trochę brakowało mi Nadii i Dominica – chciałoby się ich więcej, bo przecież to właśnie oni wprowadzali niezapomniane napięcie w poprzednich tomach.

Autorka nie rzuca bohaterów od razu w wir intensywnych uczuć – wręcz przeciwnie, pozwala im powoli odkrywać siebie i swoje emocje, co buduje napięcie i sprawia, że czytelnik z niecierpliwością czeka na ich kolejne kroki. To mieszanka subtelnej niecierpliwości i satysfakcji, która wciąga bez reszty.

A zakończenie? No cóż… niedosyt pozostaje ogromny! Po prostu chce się więcej i koniecznie trzeba poznać dalsze losy bohaterów. Styl i język autorki są lekkie i przystępne, co sprawia, że książkę czyta się przyjemnie i bez żadnych trudności.


Podsumowując – to była świetna lektura, która budzi mnóstwo emocji i sprawia, że czytelnik nie może się doczekać kontynuacji. Jeśli ktoś pokochał Konsorcjum, to Cena Wolności na pewno przypadnie mu do gustu!

Reklama - Wydawnictwo Amare oraz A. S. Sivar