Nie jest to ani satyra, ani apologia PRL. Autorka opisuje różne sfery życia prywatnego i publicznego kraju, w którym większość z nas żyła. Ukazane są m.in. takie sprawy jak praca, dom, handel, urlopy, życie towarzyskie, moda. Wszystko przedstawione zostało w lekkiej formie z dużą dawką humoru.