"Byłem", mówi Autor. Byłem dla kogoś, byłem dla siebie, byłem ... marzyłem, tęskniłem, pragnąłem, rozmyślałem, wspominałem... I pod wpływem tego bycia, tego tęsknienia, myślenia, marzenia, wrażenia czasem krótkiego jak nagły błysk... pisałem. Bardzo emocjonalne to wiersze. Pełne ciepła, nostalgii i żywych uczuć, wyrażanych niezwykle subtelnie. Wystarczy chwila, aby każdy z tych wierszy przeczytać. Ale już nie wystarczy, aby wyrwać się z ich klimatu. A zapomnieć o nich nawet po bardzo długiej chwili nie sposób. Prostymi, czasem przewrotnymi, czasem pięknie mataforycznymi zdaniami przyciągają uwagę, prowokują do wnikania w zawarte w nich uczucia, przesłanie i... w emocje, które obudzą się podczas lektury. To już drugi tomik wierszy Maćka Wierszyckiego wydany w tym samym roku. Pierwszy „Dla ciebie się stałem” zniknął z księgarskich półek w kilka miesięcy. Napisali o nim: "Doskonale trafiła w mój gust. A przyznam, że nie łatwo trafić w moje gusta książkowe." (opinie księgarnia Gandalf), "Fantastyczna książka. I pomyśleć, że trafiłam na nią całkiem przypadkiem. Przyciągnął mnie tytuł, a zawartość okazała się jeszcze bardziej interesująca…" (opinie księgarnia Ravelo), "Najpiękniejsze wiersze! Zachwyt, miłość od pierwszego przeczytania." (Lubimyczytać.pl)