Książka estońskiego pisarza Aadu Hinta pochodzi jeszcze z lat przedwojennych i zapoczątkowała twórczość pisarską tego autora. Jest to książka niezwykła ze względu na tematykę. Czujemy się zaskoczeni i przerażeni tym, że tuż obok nas, w Estonii, na wyspie Saaremaa istniały w latach trzydziestych dwudziestego wieku leprozoria, że trąd, przeniesiony z Europy w średniowieczu, ciągle jeszcze zbiera tu straszne żniwo. Przerażający jest autentyzm tej książki, napisanej na podstawie osobistych przeżyć autora.
Aadu Hint zadedykował książkę swym bliskim krewnym, którzy zmarli w leprozorium. Zmarła też na trąd dziewczyna, w której kochał się będąc bardzo młodym chłopcem. Nikt z rodziny Hintów nie był pewien, czy nie został zarażony tą straszną chorobą, której okres inkubacji wynosić może nawet piętnaście lat. Aadu Hint chciał zostać pastorem albo lekarzem, żeby wszystkie swe siły poświęcić walce z trądem. Los inaczej pokierował jego życiem - po ukończeniu gimnazjum został nauczycielem szkoły podstawowej, a potem, pisarzem. Jednakże nie zapomniał o danym sobie w dzieciństwie przyrzeczeniu. Wielokrotnie odwiedzał leprozorium, obserwował życie chorych. W 1933 roku napisał powieść "Trąd", a w roku 1935 "W leprozorium Watku", przeredagowane w 1973 roku i połączone wspólnym tytułem "Być sobą".