Ze wstępu: " Książka, poza przyczynkiem do oglądu wydarzeń na bałkańskich południowo-wschodnich rubieżach, według klasycznych periodyzacji - najnowszych, stanowi rodzaj jesiennego powrotu na początek drogi. Niezgodzenie się przez tzw. czynniki w połowie lat 70. na dysertację tyczyć mająca kursu Sofii wobec kwestii macedońskiej, skutkowało przesunięciem, wtedy, pola badawczego ku Istrii i Słoweńskiemu Przymorzu. Po upływie półtorej dekady, nie bez swoistego wybiegu, możliwe okazało się przedłożenie stanu bułgarsko-jugosłowiańskich relacji w dobie federacyjnych zamysłów Dymitrowa i Tity, z pomieszczeniem w treści, sytuującego się pod cenzoroską kreską, sporu o przynależność ziem nad Wardarem. Odzew środowiska akademickiego, w tym z kręgów badaczy pochylających się nad dziejami Bałkanów na przestrzeni XX i XXI stulecia, życzliwy odbiór pozycji skomparowanych, motywowały do podjęcia po latach problematyki bułgarskiej z oddzielna. Odejście wielu luminarzy, wyznaczających naukowym opusem wzorzec niedościgniony, w tym wymagających mentorów, równocześnie życzliwych przyjaciół, wpisuje się w rodzaj wyzwania, nie wolnego od obaw uniknięcia uproszczeń. Celem jest przedstawienie najważniejszych zagadnień, w tym osiągniętych wcześniej wyników badawczych, w sposób uporządkowany i zwięzły, przy tym możliwie wszechstronny. Dotyczy to w szczególności ostatniego ćwierćwiecza, które przynieść miało rozstrzygnięcia fundamentalne: od rozliczeń z prosowieckiego przymusostwa pod breżniewowskim halabardnikiem, lubiącym by nazywano go swojsko "bajem Toszo", do równoprawnego z pozostałymi podmiotami miejsca na starym kontynencie."