Zoe wraca do domu z córeczką i chłopakiem Kyle’em. Nie było jej kilka lat. Jednak pogrzeb jej ukochanej babci sprowadził ją z powrotem w rodzinne strony. Babcia zostawiła jej w spadku brzoskwiniowy sad. Zoe jest tym bardzo zaskoczona, tym bardziej, że nie ma pojęcia o prowadzeniu sadu. Jednak postanawia podjąć wyzwanie, zrealizować życzenie babci... Recenzja książki Brzoskwiniowy świt