„On był moim panem, moim mentorem, a ja zabawką, posłuszną, oddaną kobietą, która pragnęła jedynie miłości.”
Kira planowała otworzyć galerie sztuki, być artystką. Niestety los pokrzyżował jej plany. Najpierw przyłapuje chłopaka i przyjaciółkę na zdradzie, a potem dowiaduje się, że odziedziczyła ogromny majątek i firmę po ojcu, którego nawet nie znała. Młoda kobieta nie zna się na prowadzeniu firmy i nie wie co, ma z tym wszystkim zrobić. Z pomocą przychodzi jej wspólnik ojca. Młody, przystojny Eryk. Niestety Kira nie zna się zbyt dobrze na ludziach a tym bardziej na ich intencjach. Więc staje się łatwym celem dla mężczyzny, który nie jest taki idealny, za jakiego go ma. Przyjdzie jej zapłacić za tą naiwność dość mocno. Bo okaże się, że wielkie pieniądze przyciągają bardzo duże problemy i fałszywych ludzi. Na szczęście na jej drodze pojawi się pewien ochroniarz. Czy Kira odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Do czego będzie, w stanie posunąć się Eryk?
Miałam już przyjemność zapoznać się z tą historią dużo wcześniej na platformie wattpad, ale czytanie jej teraz po raz kolejny wywołało we mnie te same emocje co kiedyś. Alicja już nie raz udowodniła, że potrafi stworzyć niesamowite historie, od których nie można się oderwać. Bawi się z nami w kotka i myszkę, w trakcie czytania można już coś zacząć podejrzewać i domyślać się, ale za chwile wszystko zostanie tak zamieszane, że niczego nie można być pewnym. Kłamstwa, intrygi, niedopowiedzenia, niebezpieczeństwo, sensacja, tajemnice zostają wymieszane z bardzo pikantnymi i gorącymi scenami. No i to zakończenie, które sprawia, że ma się ochotę chwycić od razu po kolejny tom. Czytanie jej było czystą przyjemnością i mimo że wiem, co kryje się w kolejnym tomie, to szczerze nie mogę się go doczekać. Na samą myśl o nim przez moje ciało przechodzą ciarki. Jeżeli chcecie zobaczyć Alicje w jeszcze, innej odsłonię niż do tej pory to macie na to najlepszą okazję.