Na wpół mityczna, przewrotna podróż poprzez czasy PRL-u, gdzie thonetowski wieszak daje lekcje historii, pierwszy sekretarz uprasza prymasa o egzorcyzmy w gmachu KC, a sam diabeł częstuje sałatką jarzynową. Bilansują się tu - jak w życiu - gorycz i humor, zdumienie i melancholia. W dodatku rzecz napisana wyborną, soczystą polszczyzną. Na deser ilustracje Andrzeja Krauzego. Miłej lektury życzy Wydawca